O co w tym chodzi ? Na szczęście nie jest to ,, zniszcz ten dziennik'', w wydaniu z rywalek. Nic nie trzeba niszczyć. Trzeba za to pisać. Dużo pisać. I czasem coś wkleić, narysować. Zadania są ciekawe, np. wyobrazić sobie, że Mer i Maxon mają syna ( to chyba było pisane przed Następczynią : ), i wymyślić, czy zorganizuje kolejne eliminacje, zaprojektować strój dla Maxona, znaleźć zdjęcia ludzi, którzy nadawaliby się do roli Mer w filmie, zaprojektować wesele, jest nawet przepis na słynną tartę z truskawkami : )
Polecam : )
Zalety :
- dużo ciekawych zadań
- wciągające
- tematy do dyskusji
Wady :
- nie widzę : )
Spodoba się nawet osobom nie czytającym Rywalek.
Zanka
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChcę to mieć :)
OdpowiedzUsuńMożna kupić w każdym Empiku, chyba teraz jest nawet promocja : )
UsuńChyba sobie to kupię. Myślisz, że się przy nim 'odstresuję'?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak. To jest lepsze niż wszystkie kolorowanki antystresowe razem wzięte.
UsuńA czy rywalki to jedna książka, czy kilka części?
OdpowiedzUsuńTo trylogia ( rywalki, elita i jedyna ) Ale poza tym są jeszcze 3 dodatkowe tomy.
Usuń