wtorek, 29 marca 2016

Rywalki - dziennik kreatywny.

O co w tym chodzi ? Na szczęście nie jest to ,, zniszcz ten dziennik'', w wydaniu z rywalek. Nic nie trzeba niszczyć. Trzeba za to pisać. Dużo pisać. I czasem coś wkleić, narysować. Zadania są ciekawe, np. wyobrazić sobie, że Mer i Maxon mają syna ( to chyba było pisane przed Następczynią : ), i wymyślić, czy zorganizuje kolejne eliminacje, zaprojektować strój dla Maxona, znaleźć zdjęcia ludzi, którzy nadawaliby się do roli Mer w filmie, zaprojektować wesele, jest nawet przepis na słynną tartę z truskawkami : )
Polecam : )
                                                                                                                       
Zalety :
- dużo ciekawych zadań
- wciągające
- tematy do dyskusji

Wady :
- nie widzę : )

Spodoba się nawet osobom nie czytającym Rywalek. 

                                                                                                                              Zanka

7 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Można kupić w każdym Empiku, chyba teraz jest nawet promocja : )

      Usuń
  3. Chyba sobie to kupię. Myślisz, że się przy nim 'odstresuję'?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że tak. To jest lepsze niż wszystkie kolorowanki antystresowe razem wzięte.

      Usuń
  4. A czy rywalki to jedna książka, czy kilka części?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trylogia ( rywalki, elita i jedyna ) Ale poza tym są jeszcze 3 dodatkowe tomy.

      Usuń