Chciałam tylko ogłosić, że zmieniam adres bloga na ten tutaj : )
środa, 5 października 2016
wtorek, 20 września 2016
Post o niczym a jednocześnie o wszystkim
Więc na początek WIELKA zmiana, a właściwie wydarzenie. Zostałam administratorką na tym oto blogu : ) Na razie napisałam tylko jeden post, jednak i tak zapraszam do czytania, komentowania i obserwowania. Z tego powodu posty będą pojawiać się trochę rzadziej. Ale i tak dosyć często tak myślę.
Po drugie po raz kolejny założyłam stronę na facebooku. Mam nadzieję, że nie usunę jej po kilku dniach, więc zapraszam do lajkowania.
A co do wyglądu - małe zmiany. Tylko favikona. Jest ona mojego autorstwa i bardziej pasuje do teraźniejszego wyglądu bloga.
I może jeszcze dodam zakładkę ,,o mnie''. Ale to w przyszłości...
I na koniec bardzo Wam dziękuję : ) Aż 19 obserwatorów. Wow! Nie pomyślałabym że kiedykolwiek będę mieć ich więcej niż 0.
Króciutki post, wiem o tym. Ale to tylko informacje.
Zanka
Po drugie po raz kolejny założyłam stronę na facebooku. Mam nadzieję, że nie usunę jej po kilku dniach, więc zapraszam do lajkowania.
A co do wyglądu - małe zmiany. Tylko favikona. Jest ona mojego autorstwa i bardziej pasuje do teraźniejszego wyglądu bloga.
I może jeszcze dodam zakładkę ,,o mnie''. Ale to w przyszłości...
I na koniec bardzo Wam dziękuję : ) Aż 19 obserwatorów. Wow! Nie pomyślałabym że kiedykolwiek będę mieć ich więcej niż 0.
Króciutki post, wiem o tym. Ale to tylko informacje.
Zanka
sobota, 17 września 2016
DIY z ,,Krainy Lodu''
Na początku przyznaję - nie mój pomysł :( Inspirowałam się tym. Szablony też wydrukowałam z tamtej strony. Oczywiście nie czytałam sposobu wykonania, dużo razy już wycinałam papierowe śnieżynki (tak sobie teraz czytam i dziwi mnie, ile rzeczy teoretycznie potrzebowałam do ich zrobienia... jakieś noże, maty do cięcie... i jeszcze to genialne stwierdzenie, że potrzebna pomoc dorosłego... no cóż, mam 13 lat i jakoś sobie sama poradziłam).
Potrzebne rzeczy:
Tylko wydrukowane kartki z tamtej strony i nożyczki
Jak zrobić
Otóż zrobienie tego jest banalne. Wystarczy wyciąć szablon w sposób jak na zdjęciach. I tyle : )
Ładna mi wyszła, co?
Zanka
niedziela, 11 września 2016
Moy 5 - recenzja
Dokładnie nie wiem kiedy, ale niedawno była premiera gry ,,Moy 5''. Jest ona, moim zdaniem lepsza niż pozostałe cztery razem wzięte. Znajduje się w niej dużo więcej opcji, gier, innych głupotek.
Wygląda jak Dain? Jeśli tak, to dobrze : )
Można oczywiście zmienić jego strój, fryzurę, kolor oczu.
Ogródek przed domem. Specjalnie zmieniony, żeby wyglądał bardziej ,,Deltorowato''.
Minigry. Nie, to nie wszystkie, jest jeszcze dużo więcej...
Oto niektóre z nich.
Czy tylko mi te drzewa przypominają Puszcze Milczenia?
Kolejny level : )
Podsumowując, uważam, że warto zainstalować tą grę. Jest darmowa, można ją pobrać nawet na mój telefonie (na którym nie działa większość aplikacji, między innymi słynne Pokemon Go). Niestety zajmuje dosyć dużo pamięci w telefonie, więc musiałam usunąć kilka innych gier... Jednak warto!
Podobają Wam się tego typu posty? Proszę, napiszcie, naprawdę mnie to ciekawi.
Zanka
piątek, 9 września 2016
Pas Deltory (o pierwszych ośmiu tomach)
Nie przepadam na pisaniem recenzji... Więc ten post takową nie będzie. Chciałabym w nim przedstawić moją opinię na temat wielu różnych rzeczy w tej serii.
Po pierwsze:
Koniecznie to przeczytaj! Nie chcę zdradzać fabuły, więc powiem tylko, że naprawdę warto. Gdy zobaczycie, jaką czcionką to jest pisane, nie myślcie proszę, że to książka dla małych dzieci. Nieprawda : ) Jeśli tak jak ja lubisz spojlery, a nie czytałeś tej książki, śmiało przeczytaj dalszą część tego posta. Będzie ich pełno.
Dain
Jeśli dalej to czytasz, a dopiero zacząłeś czytać tą serię ( czyli jesteś w tomie 1,2,3,4 albo 5), pewnie nie wiesz, kto to Dain. Więc poza tym, że to (moim zdaniem) najlepsza postać w ,,Pasie Deltory'', to WCALE NIE jest Ols! Nie, nie, nie! On jest zbyt cudowny na bycie tym potworem... (według autorki książki jest Olsą, jakby ktoś nie wiedział : ) W mojej teorii to tam, w pałacu, jakaś Olsa zamieniła się w niego. I w ogóle prawdziwym Dainem był tylko do momentu, kiedy byli w Torze. Wtedy, wstrząśnięty tym, że nie znalazł tam rodziców, załamał się. Zaczął żyć samotnie w lesie, tak jak kiedyś Jasmine, podczas gdy Ols go udawał. Co (moim zdaniem) z nim było dalej, już nie powiem, ponieważ będzie to temat mojego nowego fanfiction : ). Albo inna teoria - tak, faktycznie jest Olsem, ale czy wszystkie Olsy są złe? Może po prostu Władca Mroku zmusił go do służby jemu albo udawał, że jego władza jest dobra, a Dain się na to nabrał?
Jakby się ktoś zastanawiał, to tak wygląda Dain : ) Lepszy od Liefa, prawda?
Ten ,,genialny'' pomysł z zamianą miejsc
Jak pewnie wiecie, okazało się że ojcem Liefa nie jest Jarred, tylko Endon. Jakoś pogodziłam się z tym, że królem nie został Dain, ale miałam nadzieję, że Lief, jako prosty człowiek, bez żadnego królewskiego pochodzenia, po prostu zasłuży sobie na ten tytuł, a nie go odziedziczy... No ale cóż.
(tak powinna zakończyć się ta seria : )
Doom to Jarred, przy okazji ojciec Jasmine
Kolejny niepotrzebny element w tej książce. Byłoby lepiej, gdyby Jasmine była córką Endona, gdyby, jak już nie Dain ona rządziła Deltorą. Dlaczego? Jak wynika z kolejnej części, Liefa rządzenie zniszczyło. Stał się strachliwy i taki ,,nieliefowaty''.A poza tym Doom to Doom, a Jarred to Jarred.
I to by było chyba na tyle : ) Lubicie ,,Pas Deltory''?
Zanka
czwartek, 8 września 2016
Crystal Winter
Zdjęcia mojej najnowszej lalki z EAH, Crystal Winter : ) Mam nadzieję, że spodobają się Wam. Bez filtrów i przeróbek w jakichkolwiek programach do tego służących. A, i jeszcze jedno - jako że rozpoczął się rok szkolny, posty będą pojawiać się rzadziej.
Zanka
poniedziałek, 29 sierpnia 2016
Znowu do szkoły... część 3 ,,O piórniku...
...czyli jak pakować piórnik''. A dokładniej - jak pakować piórnik łatwo, szybko i skutecznie.
Przede wszystkim - radzę pakować go wieczorem. Tak samo jak i plecak. Rano nigdy nie ma na to czasu więc i łatwiej czegoś zapomnieć.
Przede wszystkim - radzę pakować go wieczorem. Tak samo jak i plecak. Rano nigdy nie ma na to czasu więc i łatwiej czegoś zapomnieć.
Oto mój piórnik ; )
Podzieliłam wszystkie (moim zdaniem) niezbędne do szkoły przybory na kategorie :
coś do pisania
W moim przypadku jest to pióro. Jeśli tak samo jak ja go używacie, radzę pamiętać o naboju : ) Jeśli wolicie długopisy, lepiej jest mieć przy sobie dwa, gdyby ten pierwszy się wypisał.
gumka, temperówka, linijka, klej
W zeszłym roku szkolnym ciągle zapominałam o nich. A jednak są przydatne.
coś do pisania część 2
czyli ołówki, długopis, podkreślacz. Do pisania w ćwiczeniach.
kredki
Jednak nie są niezbędne. Będę je tylko brała na plastykę.
Ale i tak kilka zawsze się przyda...
podkreślacze
Wielu uczniów ma je w kompletach, po 10 sztuk. Ja wolę kupić kilka, na sztuki, tylko w kolorach które mi się podobają. Radzę je jakoś oznaczyć, tak jak ja ołówki, ponieważ ma je mnóstwo osób...
Podobał Wam się ten post? Chcielibyście coś jeszcze z tej serii?
Subskrybuj:
Posty (Atom)